Mimo że wiosna, zostaję przy warstwach. A warstwy mają nie tylko cebule, ale i torty, naleśniki a także ciasto francuskie. Czy wspomniałam o ograch? ;)
Although spring has already come, I keep staying with more than one layer.
Trochę więcej tutaj. 
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
swietnie;)
ReplyDeletePodoba mi się intensywny kolor w Twojej stylizacji. To nowość w akcji. Sweter wygląda u Ciebie zupełnie inaczej niż u wszystkich innych dziewczyn (kwestia światła czy kontrastu kolorystycznego? wygląda na znacznie grubszy), co jest super.
ReplyDeleteŚwietne! DO tej pory najbardziej mi się podoba:)
ReplyDeletebardzo fajnie, zaliczam tą stylizacje do najlepszych z tym swetrem :)
ReplyDeletejesteś po prostu specjalistką od amarantu:)
ReplyDeleteświetna stylizacja! tak inaczej i bardziej kolorowo :)) mam właśnie pomalowane paznokcie na taki sam kolor jak pasek ;)
ReplyDeletejak kolorowo :) ślicznie!
ReplyDeleteŚlicznie u Ciebie na zdjęciach ten sweterek wygląda. Wydaje się być grubszy i sztywniejszy niż w rzeczywistości. Fajnie wygląda z kolorem, bo jak na razie przeważa pod spodem biały (u mnie zresztą też ;-))
ReplyDeletebardzo fajnie :)
ReplyDeleteChyba najlepsza stylizacja jak dotąt ;-)
ReplyDeleteWreszcie kolor!! Za to plus i jak na razie określenie najlepszej stylizacji do tej pory:)
ReplyDeleteJak dla mnie najlepsza stylizacja jak do tej pory! Brawo! Sweter nabrał kształtu!
ReplyDeleteśliczny kolor sukienki, dodał wyrazu swetrowi ;)
ReplyDeleteJak ja Tobie zazdroszczę tych górskich klimatów ;-) Kolor fioletowy - mój ulubiony ;-)
ReplyDeleteb.ładnie wyglądasz,lubię połączenie tych dwóch kolorów ;)
ReplyDelete